środa, 23 grudnia 2015

"Czerwony Kapturek". Przekład pierwotnej wersji bajki braci Grimm oraz mistrzowskie ilustracje Joanny Concejo

     Opowieść o małej dziewczynce noszącej charakterystyczne czerwone nakrycie głowy wszystkim pewnie jest znana.


      Nic dziwnego, wszak jest to krótka opowiastka o sympatycznej dziewczynce, złym wilku, babci i straszliwej przygodzie, opowiadana od pokoleń. Trochę taka historia do straszenia... niby wszystko dobrze się kończy, ale po wysłuchaniu jej nie ma się specjalnej ochoty na spacer po lesie. Mnie opowiadała ją babcia i mama, a teraz przyszedł czas na moje dzieci.

poniedziałek, 21 grudnia 2015

Grudniowe tradycje :)

    Dzieci małe, myśmy młodzi , więc tradycje naszej rodziny są w trakcie budowy ;)
Świąteczna atmosfera tego ostatniego miesiąca w roku, wręcz zmusza do tworzenia jedynie wyrobów o charakterze świątecznym :)
U nas tak to właśnie wygląda, ale oprócz ozdób jest coś więcej.
      Jedną z naszych tradycji jest świąteczny wyjazd, czyli bliskie spotkania z rodziną (bliską rodziną). Dlatego też dużą część czasu zabiera nam przygotowanie się do wyjazdu, sam wyjazd oraz powitania i spotkania już "na wyjeździe". Czyli taka tradycja bliskości... do prababci, do babci, do kuzynów, do kuzynek... gdzie się da tam jesteśmy. A sama podróż również jest nie lada atrakcją, ponieważ trwa ok 16 godzin :)

czwartek, 17 grudnia 2015

"Jejku-Jejku chce coś zmienić" oraz "Pompes orkester". Dwie książki, jedna Magali Le Huche :)


     Jejku-Jejku, główny bohater książki, chce coś zmienić, a dokładniej chce zmienić kolor w swoim pokoju. Z pomocą Jejku-Jejku przychodzą przyjaciele Bio, Gonia, Zibu i Papu... Ale sprawa nie jest tak prosta jakby mogło się wydawać, ponieważ wybór tego odpowiedniego koloru  jest zadaniem dość trudnym :) 
 
 
 
 
     Dzięki temu, że książka zawiera wiele maleńkich kartonowych okienek, możemy zajrzeć niemalże w każdy zakamarek pokoju Jejku-Jejku :) Wszyscy malują a my zaglądamy do szafy, szafki, szafeczki, za obraz....

wtorek, 8 grudnia 2015

Książka "52 tygodnie" i jej ożywione ilustracje

Przedstawiamy książkę "52 tygodnie" oraz propozycję zabawy, która jest ściśle związana z tą księgą.



 
   "52 tygodnie" jest książką o ptakach, ale nie tylko, dużym zainteresowaniem moich małych czytelniczek cieszy się... jabłko.  Podczas pierwszego czytania ptaki zeszły na drugi plan, a obserwacja owocu jabłoni... była największą frajdą.
 
     Zacznę jednak od krótkiego opisu. Księga pokazuje nam 52 tygodnie roku, każdy tydzień ma innego ptasiego bohatera, a cała akcja dzieje się wciąż i nieprzerwanie na jednym drzewie jabłoni. Każdy tydzień zawiera krótki tekst odnoszący się do bohaterów danego tygodnia. Dzięki temu, że ptaki te podziwiamy przez cały rok, możemy również obserwować zmiany jakie zachodzą na naszej jabłonce. Jak już wspomniałam obserwowanie jabłonki, jest niezwykle interesujące, choć myślałam, że ptaki w pierwszej kolejności podbiją serca dziewczyn :) 

czwartek, 3 grudnia 2015

Kartonowy Rurotwór do zabawy :) Pomysł na to jak wykorzystać kartonowe rury.

     Kolejna rzecz w kartonowym klimacie. Tym razem jest to konstrukcja wymagająca większego nakładu pracy, niż nasze poprzednie twory. Całą konstrukcję stworzył on jeden, przy użyciu kartonowych rur, noża i taśmy papierowej malarskiej. Poprzycinał, powycinał, podocinał, posklejał te wszystkie kartonowe części w taki sposób, że mamy twór z siedmioma niezwykle powykręcanymi rurami. Średnica rur 8cm. Wymiary gotowej konstrukcji 70/55cm





     Dokończenia tego niezwykłego, zmyślnego dzieła podjęłyśmy się my trzy. Malowanie białą akrylową farbą, było zadaniem dla dziewczyn. Więc pędzle poszły w ruch i była zabawa z biała farbą. Następnie ja jedna dokończyłam malowanie i przy użyciu czarnego cienkopisu ozdobiłam każdą z rur.

wtorek, 1 grudnia 2015

Filcowa choinka

Grudzień rozpoczniemy wpisem choinkowym :)
 
     Sobotnio-niedzielny czas minął mi, między innymi, na dłubaniu w filcu.  Efektem tego dłubania jest choinka. Do choinki zrobione zostały filcowe ozdoby i wedle życzenia Igi i Ewy są to: pierniki, bombki, Scobby Doo, gwiazda, lizak... a kokardki to już mój wymysł.
 


 

    Aby wykonać taką choinkę potrzeba niewiele. Oczywiście najważniejszy jest filc, następnie przyda się trochę nici do zszywania i ozdabiania zawieszek choinkowych, nożyczki też warto posiadać, trochę tektury, małe kawałki rzepów i w zasadzie to tyle.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...