Malowanie po śniegu

Tak postanowiły spędzic piątek:
Znalazły farbki, znalazły pędzle, znalazły deskę i znalazły śnieg.

Z tego wszystkiego wyszedł kawał dobrej zabawy. Całkowicie samodzielnej od początku do końca :) Od pomysłu do realizacji.

Trochę zimy w kwietniu. Tropy zwierząt oraz ognisko na słodko i klasycznie

Mamy śniegu po pas, więc korzystamy. Pogoda piękna, widoki w sam raz do wdychania, czyli plenerowe harce hulańce trwają.

Możemy śledzić zwierzynę, poprzez obserwację ich tropów, możemy zjeżdżać na sankach, wdrapywać się na śnieżne "góry", kopać jamy i jaskinie... wszystko możemy.

Były również kulinarne szaleństwa: ognisko na słodko i w klasycznym wydaniu ;)

Mały zestaw fotografii z kwietniowych śnieżnych wypraw :)

BAWIMY SIĘ