Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kredki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kredki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 13 grudnia 2016

Drugie życie kredek świecowych.

     Przez te kilka lat nazbierało nam się kredek świecowych, (i nie tylko świecowych, ale o świecowych będzie mowa) duuużo. Większość z nich prowadziła krótki aczkolwiek bardzo intensywny żywot. Krótki dlatego, że zwykle kredki były łamane dość szybko, a takimi maleńkimi "picikami" nikt już nie chciał malować, ponieważ niewygodnie, więc odkładane były te wszelkie kredkowe ogryzki do jednego pudła. A intensywne, to wiadomo: dzieci-kredki, kredki-dzieci, nic więcej mówić nie trzeba. 

     Wracając do naszego pudła z kredkami. Postanowiłyśmy coś z tym zrobić, a to "coś" to było przetapianie. Dałyśmy drugie życie naszym kredkom :) Tak było.


     Wszelkie drobne kredki pokroiłam dokładnie nożem, przy asyście dziewczyn, które obierały z papierków te kredki, które jeszcze jakimś cudem w papier owinięte były. Następnie wrzuciłyśmy ten pokrojony materiał do foremek, wcześniej ciapniętych odrobiną oleju. Foremki zrobione są z folii aluminiowej. Wystarczy sprytnie folię pozawijać i foremka gotowa. Najlepszym z możliwych rozwiązań jest posiadanie specjalnej foremki, którą można wrzucić do piekarnika. My jednak podczas kredkowych rewolucji takiej nie miałyśmy, stąd pomysł z folią. Na następne przetapianie kredek już czeka foremka, kwiatkowa, specjalna do wyrobu pralin...ale to na następny raz. W tym wydaniu była folia.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...