Pokazywanie postów oznaczonych etykietą natura. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą natura. Pokaż wszystkie posty

sobota, 9 września 2017

Sklep "Natura" za 0zł. Patyki, kamienie, liście...

     Powstał wspaniały sklep "Natura". Zupełnie darmowe wykonanie!



     Już przy powstawaniu miałyśmy duzo zabawy. Wszystkie artykuły znalezione a zbieranie ich było wspaniałym spacerem. Tak więc celem naszych poszukiwań aby zaopatrzyć sklep były kamienie, patyki, grzyby, liście, szyszki....



     Gdy wszystkie artykuły były już w magazynie, skonstruowałyśmy sklep z naszych starych, niezniszczalnych kartonów. Scieżka sensoryczna pełniła rolę bankomatu, pozostałe pudła wykorzystałyśmy do budowy sklepu.



    Na ladzie pojawiły się liście, które były walutą, a cała reszta skarbów przeobraziła się, dzięki sile wyobraźni, w słodycze (patyk=rurka z kremem, szyszka=ciastko, kamien=babeczka...)












Zakupy były słodkie, bankomat szastał zielonymi... piękna zabawa.









Taki sklep "Natura" nam powstał

BAWIMY SIĘ!!!

sobota, 12 marca 2016

Śnieżyczka przebiśnieg - ozdoby z bibuły.

     Śnieżyczka przebiśnieg jako jeden z pierwszych kwiatów budzi się z zimowego snu aby zaczerpnąć upragnionych promieni, prawie że wiosennego słońca. Jak sama nazwa wskazuje, wręcz się przebija i przedziera przez mrozy i śniegi. 

Ta waleczna roślina zwróciła naszą uwagę i nasze dwa ostatnie dni kręciły się wokół śnieżyczki.

     Zaczęłyśmy od stworzenia bibułowych kwiatów. Aby kwiaty te powstały wykorzystałyśmy kilka słomek do napojów, kilka patyczków kosmetycznych, zielony pisak (zieloną farbę), paski bibuły zielonej i białej oraz klej.  (Pomysł zaczerpnięty z internetów, jakiś rok temu, został w głowie i się realizuje właśnie)

Każda z nas działała w obszarze w którym czuje się najlepiej... ulubionym obszarem moich dziewczyn są pisaki i farba, zawsze przy okazji tworzenia kwiatka można sobie np. paznokcie pomalować :)

środa, 13 stycznia 2016

Zima, zima, zima :) Ognisko, sanki, pieczona kiełbacha :)

Kochamy śnieg.
Ja odkąd mam dzieci, kocham go nawet bardziej, ponieważ gdy patrzę na to co ten biały puch robi z moimi dziewczynami, jakie pokłady energii i radości z nich wyciąga... no, za to właśnie kocham śnieg bardziej.




wtorek, 30 czerwca 2015

Robaki, robaczki... żywe okazy :)

Szukamy robaków!



Do tego celu kupiłyśmy specjalny słoik. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona do tego rodzaju "wynalazków", ale... pojemnik na robale drogi nie był, ładnie wyglądał, więc kupiłam, tak przy okazji innych zakupów.
Gdy do nas dotarł zauroczył mnie. Jednak to nie to samo co szklany słój.

środa, 22 kwietnia 2015

W poszukiwaniu kwiatów :)

Najlepszym miejscem do poszukiwania kwiatów, tych zwykłych i tych niezwykłych, okazał się ogród botaniczny. Jeszcze nie jest czas aby urzekał całym swym pięknem, ale mimo to odnalazłyśmy wiele kwitnących piękności.




środa, 15 kwietnia 2015

O naturze z muzealnej strony

Muzeum Historii Naturalnej do zaoferowania ma wiele i ochoczo z tego korzystamy.  Dla dzieci frajda, ponieważ znajduje się tam cały szereg interaktywnych sekcji. Można posłuchać śpiewu ptaków, "przeżyć" pożar, pozgadywać kto/co ma największy % wody w sobie, zobaczyć mrowisko od środka, wypróbować zmysły...

Stałe ekspozycje muzealne to: 4,5 miliarda lat, Życie wodne, Cuda ludzkiego ciała, Klimat, Regiony polarne, Górskie krajobrazy, Przyroda Szwecji, Ewolucja  i Skarby z wnętrza ziemi, wszystkie je odwiedziłyśmy i dzięki temu jesteśmy mądrzejsze :) Nieobce są nam dzieje naszej planety, wiemy więcej o wodnej faunie i florze, tematy wewnątrz ludzkie mamy obcykane,  o klimacie  poszerzone horyzonty, o życiu w okolicach biegunów również wiemy więcej, a o wielorybie prawie wszystko, ponieważ byłyśmy w środku tego ogromnego ssaka. A jako smaczek na koniec, piękne minerały, ale to bardziej dla mnie ekspozycja, dzieci tam mało, widoki piękne można było przez chwilę odetchnąć.

poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Wiosnooo!!!

Odwiedziłyśmy jedno z naszych ulubionych miejsc spacerowych. Byłyśmy tam ze specjalnym zadaniem... szukałyśmy wiosny.
Pierwszy znak wiosny jaki dał się zauważyć to wzmożony ruch spacerowiczów. Kolejne nasze znaleziska również wskazywały na istnienie wiosny: kwiatki, w ilości sztuk 5 oraz bazie kotki. Były też kaczki, ale one są tam zawsze, więc to mało wiosenne odkrycie :)
Liczymy na to, że już niedługo będziemy mogły cieszyć się wiosną w pełnym jej wydaniu.
Resztę czasu spożytkowałyśmy na krótkim opalaniu, szukaniu stworzonek wodnych (nie znalazłyśmy), gapieniu się w dal (ok 5min, choć miałam ochotę na więcej) oraz hasaniu po terenie który do hasania jest stworzony.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...