poniedziałek, 19 grudnia 2016

Ozdoby świąteczne. Szyjemy choinki i wianek.

     Tworzenie ozdób świątecznych to już tradycja, zwłaszcza jak się ma dzieci, to bardziej twórczo spędza się to oczekiwanie na święta. Ten wspólny czas działania w kierunku upiększenia świąt jest magiczny i pozwala choć na chwilę oderwać się od tej całej pędzącej machiny świątecznej, która wygląda mniej więcej tak: prezenty-prezenty-zakupy-gotowanie-gotowanie- zakupy-prezenty-zakupy-kolejki...itd.

     Z moimi dziewczynami tworzymy większość rzeczy wspólnymi siłami i nawet jeśli wykonanie jakiegoś tworu wymaga w zdecydowanej większości mojego udziału, to i tak znajdzie się choć odrobina do robienia dla dziewczyn. 
W tym wpisie zaprezentuję ozdoby wykonane matczyną dłonią, jednak w asyście dziewczyn.




     Zrobiłam ozdobne choinki, które pięknie prezentują się na parapecie lub też na stole, na szafce... wszędzie ładnie się prezentują. Dla niektórych wyglądać mogą mało świątecznie, ale to nie o to chodzi, ponieważ to kwestia gustu. Mnie się one bardzo podobają, a Wam chcę "sprzedać" pomysł na to jak je zrobić i jak przechowywać. Ich zaletą jest to, że po świętach można je ładnie złożyć i przechować na następny rok, miejsca zajmują bardzo niewiele. 

wtorek, 13 grudnia 2016

Drugie życie kredek świecowych.

     Przez te kilka lat nazbierało nam się kredek świecowych, (i nie tylko świecowych, ale o świecowych będzie mowa) duuużo. Większość z nich prowadziła krótki aczkolwiek bardzo intensywny żywot. Krótki dlatego, że zwykle kredki były łamane dość szybko, a takimi maleńkimi "picikami" nikt już nie chciał malować, ponieważ niewygodnie, więc odkładane były te wszelkie kredkowe ogryzki do jednego pudła. A intensywne, to wiadomo: dzieci-kredki, kredki-dzieci, nic więcej mówić nie trzeba. 

     Wracając do naszego pudła z kredkami. Postanowiłyśmy coś z tym zrobić, a to "coś" to było przetapianie. Dałyśmy drugie życie naszym kredkom :) Tak było.


     Wszelkie drobne kredki pokroiłam dokładnie nożem, przy asyście dziewczyn, które obierały z papierków te kredki, które jeszcze jakimś cudem w papier owinięte były. Następnie wrzuciłyśmy ten pokrojony materiał do foremek, wcześniej ciapniętych odrobiną oleju. Foremki zrobione są z folii aluminiowej. Wystarczy sprytnie folię pozawijać i foremka gotowa. Najlepszym z możliwych rozwiązań jest posiadanie specjalnej foremki, którą można wrzucić do piekarnika. My jednak podczas kredkowych rewolucji takiej nie miałyśmy, stąd pomysł z folią. Na następne przetapianie kredek już czeka foremka, kwiatkowa, specjalna do wyrobu pralin...ale to na następny raz. W tym wydaniu była folia.

czwartek, 1 grudnia 2016

Książki o uczuciach. "W moim sercu" i "Miłość"

     O miłości, o uczuciach można różnie opowiadać. Jesteśmy w posiadaniu dwóch książek które przybliżają nam ten miłosno-uczuciowy temat. Różnią się one od siebie, niemniej opowiadają o tym samym, jednak z różnych perspektyw <3

"W moim sercu"


     Przedstawienie serca jako centrum dowodzenia, odczuwania i przeżywania. Bardzo trafiony jest to pomysł, ponieważ wszelkie wydarzenia w naszym życiu, które przeżywamy w sposób intensywny "szarpią" naszym sercem. Bije ono szybciej, niekiedy "boli", zdarza się, że w ekscytacji chce nam z klatki piersiowej wyskoczyć... to Tam wszystko się dzieje.





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...