Tak więc dzieło jeszcze nie ukończone, jednak ujrzy światło dzienne. Mam nadzieję że koniec tygodnia będzie również końcem pracy nad tym zadaniem :)
Z racji tego że filcowe szycie i ogóle szycie zabawek jest moją radością, mamy kilka gotowych prac, które są w użyciu. Jedną z nich jest mapa pogodowa. Świetna zabawa dla ponad dwuletniej Igi, rozszerza jej słownictwo związane z warunkami atmosferycznymi, a Eva ze względu na swój wiek jest jedynie obserwatorem, choć wierzę że również przyswaja wiedzę o warunkach atmosferycznych. Z pewnością u Evy obserwacje te zaowocują w niedalekiej przyszłości w postaci "fachowego" pogodowego słownictwa :)
Miałam taką matę pogodową jako pomoc do nauki angielskiego w przedszkolu, ale nie przetrwała.:( Filc kocham i wykorzystuję do różnych robótek więc wkrótce muszę i Zuzince stworzyć taką wersję. Super sprawa!
OdpowiedzUsuńMapa pogodowa świetnie się sprawdza....co rano Iga sprawdza warunki pogodowe i dopasowuje piktogram :) Należałoby rozszerzyć troszkę zakres i rodzaje piktogramów, ale czasu brak :)
Usuń