Podczas porządków wpadła mi w ręce stara kartka z obrazkami, które namalowałam po to aby dziewczyny mogły na ich podstawie snuć swoje opowieści. Wtedy jednak gdy te obrazki powstały było na takie opowieści dla nich za wcześnie i mój pomysł na bajkę nie cieszył się powodzeniem.
Dziś jednak było inaczej, z racji tego, że stara kartka zainteresowała Igę i Evę postanowiłam stworzyć kilka opowiastek obrazkowych, do których tekst będą mogły dziewczyny wymyślać same.
Iga jest bardzo zainteresowana wymyślaniem tego typu historii, choć i bez takiej obrazkowej pomocy jej wyobraźnia operuje niezwykłymi opowieściami. Niemniej po kartki chętnie sięga.
Eva chętniej udziela się w sferze tworzenia ilustracji, więc upiększa moje szkice. Ale snucie opowieści nie jest jej obce.
Najmłodsza bacznie obserwuje i słucha <3
Mogłoby się wydawać, że taka obrazkowa historia tworzy opowieść zamkniętą, jednak jest to mylne wrażenie. Na podstawie jednej kartki historii można wymyślić kilka, mogą one być całymi historyjkami, mogą tworzyć jedynie wstęp do jakiejś bardziej skomplikowanej fabuły. Nic nas nie ogranicza w fantazjowaniu.
Tak wygląda u nas tworzenie bajek. Dopiero zaczynamy. Kolejne opowiastki są w trakcie powstawania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz