Kolejne wyzwanie 12 sekretów
DRZWI WSZELAKIE
Drzwi dają możliwość odkrywania. Chowają za sobą jakąś przestrzeń, ukrywają jakąś tajemnicę, a równocześnie otwierają i ukazują rzeczy na co dzień nieznane, nowe, ciekawe.
I jest tak zawsze, choćbyśmy obszar za drzwiami znali jak własną kieszeń to nigdy nie wiemy czy się coś nie zmieniło (nawet tak samo z siebie), czy ktoś tam nie siedzi (np. w toalecie ;) ), więc zawsze możemy odkryć niespodziankę. Nawet jeśli wydaje nam się, że za znanymi drzwiami wszystko jest tak jak powinno, to myślę że jakiś chochlik przesunął jednak tę skarpetę na środek pokoju...ale na niektóre rzeczy już nie zwracamy uwagi
.
.
Postanowiłam z dziewczynami odkrywać, metodą "na drzwi".
Wybrałam to tej zabawy drzwi zrobione własnoręcznie, drzwi które pozwolą nam odkryć znane rzeczy w inny sposób, a mianowicie w tej zabawie nie będziemy oceniały książki po okładce.
Czyli motywem głównym naszej opowieści oprócz drzwi są książki.
Zamiast okładek mamy drzwi, a otwierając je wkraczamy do świata magicznego czyli tego który bardzo lubimy...do czarującego świata książki.
Wyselekcjonowane księgi są książkami obrazkowymi, ponieważ odkrywamy tych sekretów 5 i trudno byłoby pięć ksiąg przeczytać od tak jednym tchem, a oglądanie i chłonięcie obrazów jest w tym wypadku przyjemniejsze, tak myślę.
Więc oglądamy "W krainie dzikich stworów", "W kieszonce", "Abecadło", "Czarną książkę kolorów"i "A gdzie tytuł?". Patrząc na tytuły widzimy tu trochę grozy, trochę magi, trochę edukacji, trochę niezwykłości oraz zaaaaabawę :)
W KIESZONCE
Więc oglądamy "W krainie dzikich stworów", "W kieszonce", "Abecadło", "Czarną książkę kolorów"i "A gdzie tytuł?". Patrząc na tytuły widzimy tu trochę grozy, trochę magi, trochę edukacji, trochę niezwykłości oraz zaaaaabawę :)
W KIESZONCE
A GDZIE TYTUŁ?
CZARNA KSIĄŻKA KOLORÓW
TAM, GDZIE ŻYJĄ DZIKIE STWORY
ABECADŁO
Serdecznie polecamy taki sposób odkrywania i zabawy z książkami :)
Może ten pomysł sprawdzi się jako zachęta do sięgnięcia po książkę. Jeśli wasze małe człowieki mają problem z polubieniem ksiąg, może warto wyruszyć w plener i otwierać te magiczne "drzwi", a nuż dzieci pokochają taką formę zabawy z książkami :) A dla tych co już kochają, będzie to z pewnością ciekawie i pożytecznie spędzony czas.
Do wykonania książkowych drzwi potrzebowałam: książek, papieru (taki zwykły do malowania), czarny cienki pisak, okleina (motyw drewna), małe drewniane kołki, klej...i to chyba tyle.
Miłej zabawy życzę
BAWIMY SIĘ!!!!
Pomysłowe:D Piękne sekrety kryją się za Waszymi drzwiami
OdpowiedzUsuńDziękujemy :) Temat dawał duże pole do popisu :)
UsuńKalii jak zwykle nietuzinkowo i bardzo pomysłowo, zachwyconam! :3
OdpowiedzUsuńTemat rewelacyjny, więc i wykonanie musiało być na poziomie ;)
Usuń