Postanowiłam spróbować swoich sił w tworzeniu zabawek, które powstają na zasadzie odwzorowania dziecięcych rysunków. Pierwsza pod nożyce i maszynową igłę poszła praca Igi.
Praca pt: Ośmiornica zainspirowana książką "Animalium"
Jak wiadomo bardzo ciężko jest sprostać wymaganiom dziecięcym, a jeśli chodzi o ich wyobrażenia to w ogóle niezłe wyzwanie. Ale dałyśmy radę. Iga z chęcią zaprojektowała ośmiornicę, ja podjęłam się jej ożywienia (uszycia) i efekt końcowy był bardzo zadowalający dla nas dwóch :)
Mam nadzieję, że jeszcze będziemy wspólnie pracowały przy niejednym projekcie i z pewnością dołączy do nas Eva, a za jakiś tam czas pewnie i Ada ;)
EDYTOWANY: 2016-12-26
Kolejnym projektem który został wykonany wspólnymi siłami w temacie tworzenia zabawek, jest wspólne szycie ducha z Evą.
Duch powstał jako pierwsza rzecz w ramach zabawy prezentem od Mikołaja dla Evy, a prezentem tym była maszyna do szycia.
Tak więc Eva chciała uszyć ducha i ducha zaczęłyśmy tworzyć. Najpierw powstawał wspólny projekt na papierze, a następnie podjęłyśmy próby wspólnego zszywania tkanin na maszynie. Eva jest niespełna trzyletnią istotą, więc potrzebuje wsparcia w stawianiu pierwszych kroków z maszyną do szycia, ale lubi to, szyje chętnie i bardzo miło się z nią współpracuje. Jak już ducha zszyłyśmy, Eva wzięła znikającego pisaka i namalowała absolutnie swoje i niepowtarzalne "upiększenia" czyli buzię, nogi, ręce dla uszytego, choć niedokończonego jeszcze osobnika. Ja wyszyłam czarną nicią te pisakowe malowanki, dzięki temu duch stał się pięknym uśmiechniętym duchem. Ostatnią czynnością było wypełnienie i zszycie dziury, którą wypełnienie to trafiło do zabawki.
Trochę nie w takiej kolejności jak powinny powstawały wszelkie zdobienia, ale Evie łatwiej było umiejscowić buzię, oczy, nogi i ręce gdy gotową zabawkę widziała, niż malować po kawałku tkaniny. Oczywiście praktyka czyni mistrza, więc zapewne im więcej szycia będzie za nami, tym bardziej będziemy zwracały uwagę na kolejność wyonywania zadań podczas tworzenia takich zabawek.
Jest piękny i bardzo Evovy <3
EDYTOWANY 2018-01-19
Dodajemy kolejne prace. Tym razem jedna zabawka powstała ze wspólnego projektu, a druga jest stworzona z projektu Evy.
Miałam szyć kokon dla nimowlaka, a wyszło jak zwykle, czyli porwał nas spontaniczny rozwój wydarzeń... i dobrze, ponieważ dzięki niemu mamy dwie dodatkowe zabawki.
Kokon będzie na swoją kolej musiał jeszcze chwilę poczekać.
Efekty wspólnego projektu
EDYTOWANY: 2016-12-26
Kolejnym projektem który został wykonany wspólnymi siłami w temacie tworzenia zabawek, jest wspólne szycie ducha z Evą.
Duch powstał jako pierwsza rzecz w ramach zabawy prezentem od Mikołaja dla Evy, a prezentem tym była maszyna do szycia.
Tak więc Eva chciała uszyć ducha i ducha zaczęłyśmy tworzyć. Najpierw powstawał wspólny projekt na papierze, a następnie podjęłyśmy próby wspólnego zszywania tkanin na maszynie. Eva jest niespełna trzyletnią istotą, więc potrzebuje wsparcia w stawianiu pierwszych kroków z maszyną do szycia, ale lubi to, szyje chętnie i bardzo miło się z nią współpracuje. Jak już ducha zszyłyśmy, Eva wzięła znikającego pisaka i namalowała absolutnie swoje i niepowtarzalne "upiększenia" czyli buzię, nogi, ręce dla uszytego, choć niedokończonego jeszcze osobnika. Ja wyszyłam czarną nicią te pisakowe malowanki, dzięki temu duch stał się pięknym uśmiechniętym duchem. Ostatnią czynnością było wypełnienie i zszycie dziury, którą wypełnienie to trafiło do zabawki.
Trochę nie w takiej kolejności jak powinny powstawały wszelkie zdobienia, ale Evie łatwiej było umiejscowić buzię, oczy, nogi i ręce gdy gotową zabawkę widziała, niż malować po kawałku tkaniny. Oczywiście praktyka czyni mistrza, więc zapewne im więcej szycia będzie za nami, tym bardziej będziemy zwracały uwagę na kolejność wyonywania zadań podczas tworzenia takich zabawek.
Jest piękny i bardzo Evovy <3
EDYTOWANY 2018-01-19
Dodajemy kolejne prace. Tym razem jedna zabawka powstała ze wspólnego projektu, a druga jest stworzona z projektu Evy.
Miałam szyć kokon dla nimowlaka, a wyszło jak zwykle, czyli porwał nas spontaniczny rozwój wydarzeń... i dobrze, ponieważ dzięki niemu mamy dwie dodatkowe zabawki.
Kokon będzie na swoją kolej musiał jeszcze chwilę poczekać.
Efekty wspólnego projektu
Zabawka z rysunku Evy
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń