20 stycznia według eko kalendarza, to Dzień Wiedzy o Pingwinach. My nasze aktywności, z tymi niezwykłymi ptakami w roli głównej, przerabiałyśmy przed 20 stycznia, a wszystko po to żeby tę konkretną datę uczcić wpisem na blogu ;)
Więc dziś u nas wpis na temat pingwinów.
Z racji wymagającego grona (one trzy) w jakim przyszło mi bawić się tą tematyką, zrealizowałam to na co mi ta żywiołowa grupa pozwoliła.
Przedstawiamy więc trzy rodzaje prac artystycznych, zabawy związane z chłonięciem wiedzy na temat pingwinów, oraz przyglądanie się z bliska tym ptakom przy pomocy krótkich filmików realizowanych przez BBC, które można odnaleźć na You Tube.
Pierwsze powstały obrazki z pingwinami. Bardzo proste w wykonaniu dla dzieci i bardzo urokliwe. Potrzebny jest czarny brystol, oczy, klej, biała kartka, nożyczki.
Na
czarnym brystolu przykleiły dziewczyny oczy, wycięły z białej kartki
brzuchy pingwinie, ja z pomarańczowej kartki wycięłam dzioby i nogi.
Dziewczyny przykleiły wszystkie części pingwina, obrysowały jego
kontury... i gotowe :) Pingwiny jak żywe.
Igi pingwin jest z jajkiem, a Evy z przyjacielem ;)
Następnie robiłyśmy pingwiny trójwymiarowe. Z rolek po papierze toaletowym, farby czarnej, oczu, białego i pomarańczowego brystolu... tak powstawały pingwiny złotoczube.
Rolki pomalowałyśmy czarną farbą, do rolek doklejone zostały wszystkie części pingwinów, wcześniej wycięte z papieru, oprócz oczu, które są kupne.
Trochę więcej pracy było przy wykonywaniu tychże pingwinów, ale efekt końcowy wyśmienity.
Więcej na temat tych niezwykłych ptaków wiemy dzięki informacjom znalezionym w książkach, które posiadamy ("Animalium" "Inwentarz zwierząt" "100 ptaków"). Wspierając się książkową wiedzą i dzięki naszej mapie filcowej szukałyśmy miejsca na Ziemi w którym żyją pingwiny. Dowiedziałyśmy się np. że największe z pingwinów mogą być tak wysokie jak Iga.
Dzięki krótkim filmikom BBC, byłyśmy w stanie bliżej spojrzeć na te srogie warunki atmosferyczne w których żyją pingwiny. Mogłyśmy również podziwiać umiejętności pływackie tych ptaków.
Przeczytana i obejrzana przez nas całość materiału, dała nam dawkę nowej wiedzy. Poznałyśmy pingwiny bliżej, wiemy więcej o tym jak sprytnie ogrzewają swoje jaja (pod specjalnym fałdem tłuszczu), jak dbają o swoje pisklęta, widziałyśmy jak niezdarnie się przemieszczają, jak śmiesznie zjeżdżają na brzuchu oraz jak wyśmienicie pływają, w jak ciężkich warunkach atmosferycznych żyją, ile miejsca do życia dają im te warunki, jak sobie swoim grupowym życiem radzą z tym zimnem, że gatunków pingwinów jest 17 i wszystkie żyją na półkuli południowej... i wiele więcej
Były również tworzone pingwiny z plastikowych łyżeczek i filcu.
Ostatnim i najsłodszym elementem naszych zabaw było przygotowanie i konsumpcja pingwinów bananowo-czekoladowych. Smacznego!
BAWIMY SIĘ!!!
Część wiedzy zaczerpnęłyśmy z Eko kalendarza TU
Wpis powstał w ramach projektu "Mały Przyrodnik"
Bananowe pingwiny mniam mniam ;-) ale i te z łyżek i rolek wyglądają również fajnie :-)
OdpowiedzUsuńByły pyszne ;)
UsuńSłodkie pingwiny wyglądają pysznie...a jeśli chodzi o zasięg występowania to pingwin równikowy występuje również na półkuli północnej.
OdpowiedzUsuńCzyli równikowe przełażą na północną część... mogłam się domyślić że równik ich nie zatrzyma ;)
OdpowiedzUsuńO mamusiu <3 nie wiem które podobają mi się najbardziej. Roztapiam się z zachwytu! Nie umiem wybrać :D ściskam Was 4 :*
OdpowiedzUsuńSuper pingwiny. W przyszłym roku może pokusimy się o ten z łyżeczką :)
OdpowiedzUsuń