Kolejna rzecz w kartonowym klimacie. Tym razem jest to konstrukcja wymagająca większego nakładu pracy, niż nasze poprzednie twory. Całą konstrukcję stworzył on jeden, przy użyciu kartonowych rur, noża i taśmy papierowej malarskiej. Poprzycinał, powycinał, podocinał, posklejał te wszystkie kartonowe części w taki sposób, że mamy twór z siedmioma niezwykle powykręcanymi rurami. Średnica rur 8cm. Wymiary gotowej konstrukcji 70/55cm
Dokończenia tego niezwykłego, zmyślnego dzieła podjęłyśmy się my trzy. Malowanie białą akrylową farbą, było zadaniem dla dziewczyn. Więc pędzle poszły w ruch i była zabawa z biała farbą. Następnie ja jedna dokończyłam malowanie i przy użyciu czarnego cienkopisu ozdobiłam każdą z rur.
Gotowe.
Rórotwór posiada siedem wlotów i tyleż samo wylotów. Służy rozrywce, rekreacji... jest stworzony, ot tak żeby bawić. Zabawa polega na wrzucaniu kul do otworów i wyczekiwaniu z której strony kula ta wyleci. Może i banalnie to brzmi, ale w praktyce takie wrzucanie, jednej, dwóch, trzech.... kul jest naprawdę całkiem przyjemnym spędzaniem czasu. Zwłaszcza że dzięki takiej ilości wlotów można robić małe zawody. I tak np. wrzucając jednocześnie kulki do kilku wlotów wyczekiwać, która pierwsza się wydostanie. Ale dla dzieci czy to z zawodami czy bez Rurotwór fajną zabawką jest :)
BAWIMY SIĘ!!!
Po prostu kapitalne.
OdpowiedzUsuńA dziękujemy za mile słowo :)
Usuń