piątek, 26 czerwca 2015

999 kijanek

Książka przyrodnicza o przygodach kijanek i żab, a po przewertowaniu dwóch pierwszych kartek zaczynają się jedynie żabie przygody, ponieważ kijanki urosły :)






Kartonowe wydanie jest niezwykle wytrzymałe i radzi sobie wyśmienicie z intensywnym wertowaniem przez  małych czytelników. Wnętrze księgi estetyczne z przeważającą kolorystycznie bielą oraz zielenią, więc wręcz ascetyczna grafika. Dzięki urokliwym ilustracjom z przyjemnością można śledzić losy żabiej rodziny, która składa się z 999 kijanek (początkowo) oraz dwóch dorosłych żab (mamy i taty). Przygody nie lada, ponieważ żabia rodzina decyduje się na przeprowadzkę, a podróż w poszukiwaniu nowego domu wiąże się z trudności w postaci czyhających drapieżników.

Przed tą rodziną gargantuiczne wyzwanie, przeprowadzić tak liczną gromadę, wręcz ciężkie do wyobrażenia zadanie... a żaby się zdecydowały :)









Książka nie przekazuje encyklopedycznej wiedzy o żabach, jest to krótka opowiastka przeznaczona dla dzieci. Szczerze liczyłam na więcej wiedzy i informacji, ale jak widać nie samą encyklopedycznością dzieci żyją... dziewczynom podoba się taka forma książki.

Nasi bohaterowie podczas podróży napotykają na dwóch wrogów, jastrzębia i węża. A jedną z ważniejszych informacji zawartych w księdze jest to, jak "powstaje" żaba... jaja - kijanki - małe żabki.













Czy niezwykle liczna rodzina żab znalazła nowe lokum? Jakie przeciwności musiała pokonać, aby podróż kontynuować? I czy wszystko skończyło się szczęśliwie?
Na te pytania znajdziecie odpowiedź przeglądając galerię zdjęć, ale oczywiście posiadając "999 kijanek" na własność można przeżywać przygody żab nie jeden raz :)



 
BAWIMY SIĘ!!!




Tytuł: 999 kijanek
Autor: Ken Kimura
Ilustracje: Yasunari Murakami
Wydawnictwo: Tatarak
Stron: 46

3 komentarze:

  1. Podczas pewnego spaceru do lasu oglądaliśmy kijanki .Brat pokazał Weronice je nawet na ręceByła bardzo zaciekawiona , wiec ta książeczka byłaby hitem u nas :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie to wygląda. :) Na razie skusiłyśmy się na inne nowości z Tataraku, Kijanki zostawiłyśmy chyba na deser. ;) Takie kijanki i żaby chyba też by się mojej Zuzince spodobały... Czas odliczać do kolejnego zamówienia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kijanki przyjemną, lekką, przyrodniczą lekturą są :) Mało szczegółowy przekaz, ale zabawny i pokazujący w sposób ogólny, zabawny i bajkowy życie żab :)

    OdpowiedzUsuń



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...