Anioł z diabłem za pan brat...

Miałyśmy nieskrywaną przyjemność uczestniczyć w happeningu  zorganizowanym przez stowarzyszenie "Nie ma mocnych".

W planie imprezy ,
- tradycyjna parada
- atrakcje dla dzieci, w tym blok zabaw i konkursów
- zupa z piekielnego kota oraz inne smakołyki
- spektakl tańca z ogniem o zmierzchu

Temat imprezy "Anioł z diabłem za pan brat, bo przemocy nie chce świat". I tak oto nastał dzień gdy diabły i anioły zjednoczyły swe siły i wspólnie bawiły się przednio...i miejmy nadzieję, że tak już zostanie :) Zwłaszcza, że prywatnie jestem posiadaczką diabełka oraz aniołka, ponieważ tak mym dziewczynom stroje podpasowały. Początkowo było parcie na diabelskość, ostatecznie u Igi wygrała anielskość, a Evę skrzydła uwierały, więc została diabełkiem :)

Wracając do imprezy, wyhasały się moje gwiazdy. W konkursach udziału nie brały, ponieważ za maleńkie są, jednak bardzo miło oglądało się rozbrykane dzieci :) Pogoda kapryśna, w sumie bardziej kapryśna niż dzieci, mimo tej kapryśności impreza była udana, a to dzięki fajności uczestników imprezy którzy rekompensowali braki pogodowe.

 

Ważny temat przewodni, który prowokuje do rozmów z dziećmi. Porozmawiajmy o tym jak być za pan brat :) ;)
 Bardzo, bardzo, bardzo nam się podobało :)

BAWIMY SIĘ!!!