Każda z nich, poza urokliwymi, kolorowymi ilustracjami posiada dziurę w całym, a dokładniej każda ze stron jest w pomysłowy sposób ozdobiona otworem.
W książce o liczeniu otwór pełni rolę oka/oczu ( meduzy i ślimaki są wyjątkiem od tej reguły dziura-oko), dając małym rączkom małego czytelnika możliwość manipulowania. Jest to również dodatkowy atut, ponieważ przyciąga uwagę i dzieci chętniej sięgają po taką "książkę z niespodzianką". Liczymy do dziesięciu... jedna żaba, dwa tukany, trzy meduzy, cztery papugi itd. Liczeniu towarzyszą krótkie wierszyki "Dziesięć małych rybek pływało w jeziorze. Czy ktoś mi te rybki policzyć pomoże?" - przyznaję, jest moc w tych krótkich rymowankach :)
"Kto robi hu-hu?" więc książeczka o zwierzętach, tak samo ładnie zilustrowana jak jej wyżej opisana poprzedniczka i również jak w wyżej wymienionej książce otwór pełni rolę oka. Jest tu kolorowo i wierszykowo. Poznajemy 20 zwierzątek i dowiadujemy się jakie dźwięki zwierzęta wydają.
I tak np. żaba robi Kum kum... wedug mojej wiedzy to się zgadza :)
"Kolorowy świat"-w przypadku tej książki przygoda z kolorami dzieje się w cyrkowym świecie. Są też otwory w stronach i są one kwadratowe, okrągłe, gwiazdkowe, kwiatkowe... czyli całkiem cyrkowe :) i znajdujemy tutaj również cyrkowe, kolorowe wierszyki. Mimo że świat cyrku nie jest naszym ulubionym środowiskiem w którym chciałybyśmy poznać kolory, to książka jest przez nas do zaakceptowania.
Wszystkie trzy pozycje są ciekawe, przyciągają uwagę, zachęcają do zabawy.
Dają dzieciom dużo przyjemności. I mimo że strony dziurawe to książki wytrzymałe, ponieważ są kartonowe :)
BAWIMY SIĘ!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz